ten film ma drugie dno, pokazuje jak potrafimy niszczyć wszystko w imię pieniędzy i rozwoju gospodarczego. Poza tym animacja wow
Przewidywalny do bólu,pełny patosu i z nędzną grą aktorów. Ten film to jedynie efekty specjalne... Typowy Cameron. Jeszcze kolejne będzie robić. Lepiej by się zajął filmami o prawdziwych Indianach,a nie o niebieskich stworach, których mają ich przypominać. Bajeczka dla małych dzieci, ja w każdym razie tego nie kupuję....
więcej...jakoś mnie ten film nudził, poza efektami specjalnymi które rzeczywiście były świetne to nic innego mnie w tym filmie nie porwało.
Mnie też zachwycił Avatar, moim zdaniem to jest film, który trzeba oglądać 'sercem' a nie 'rozumem'. ;) Może i fabuła jest mało oryginalna i przewidywalna, ale tak jest w większości superprodukcji. Co w Avatarze zachwyca do na pewno strona wizualna i muzyka, kompletność świata, ale tez i proste i mądre przesłanie....
Film dalej świetny, po tylu latach efekty specjalne miażdżą wszystkie inne filmy, pod względem 3d też nic lepszego nie zrobiono. Do tego historia choć prosta to wciągająca, postacie ciekawe i dobrze zagrane. Tylko trzeba pamiętać że to piękna bajka a nie dramat psychologiczny gdzie 5 minut patrzy się na dopalający się...
więcej8 lat temu ujrzalem ten film po raz pierwszy , lecz ciagle chetnie do niego wracam. Polecam jak najbardziej kazdemu, mimo ze w komentarzach wiele osob narzeka. Avataar jest mega wciagajacy , radze nie sugerowac sie zbytnio opiniami niegatywnymi ludzie po prostu lubia narzekac. A nie bez powodu Avatar osiagnal...
Ostrzegam wszystkich wielbicieli “Avatara” Jamesa Camerona – ta recenzja będzie krytyczna! Skupi się na wszelakich wadach i mankamentach tej produkcji. I, co dziwniejsze, wcale nie dlatego, żebym jakoś wybitnie “Avatara” nie lubił. Dałem mu wszak ocenę 7/10, a to wcale niemało, zwłaszcza, że zwykle przy wystawianiu not...
więcejSłyszeliście jakieś dobre komentarze podczas seansu ? Wszystko zależy od tego obok kogo się usiądzie. Na bękartach miałem spokój. Na avatarze płakałem ze śmiechu ;D
Jak Sigourney Weaver przyszła do wioski Navi i chciała wziąść próbki. Ktoś za mną powiedział ''Zboczenie Zawodowe''
Ktoś obok mnie jak jak Kocica...
Jeśli patrzymy na ten film, analizujemy go i oglądamy jedynie w oczekiwaniu kolejnego "hitu SF", to możemy się lekko potknąć i uznać ten film jedynie za "jeden z wielu całkiem niezłych", o którym dość szybko zapomnimy. Natomiast żeby ugryźć z tego tortu coś więcej, nie należy go oglądać w taki sposób. Jak powiedziano...
więcejPandore czy jednak Ziemie? Ja obstaje przy Ziemi - przykro mi, nie wiem jak mozna przezyc bez pizzy, wina, internetu czy wypadow na zakupy. Zaden lot na przerosnietych paraptaku nie wynagrodzilby mi niemoznosc wyjscia do kina. Podcieranie sie badylami i uganianie sie za malpami nie jest dla mnie.