Już lecę... oczywiście.. za kilkadziesiąt złotych... I każdy film który chcesz obejrzeć - kup sobie - żeby nie okradać twórców.. Ile obejrzysz filmów w ciągu miesiąca? 5? Jeszcze na blu-rayu.. Bo zwykłe dvd to już lipa, tak? Aa.. no tak... Ciebie stać na blu-raya - to innych na pewno też...
Aaa... nie stać kogoś? To niech nie ogląda. Niech się pławi w intelektualnym brodziku. Biedota nie powinna oglądać niczego. Bo i tak z tego nic nie ma... Nie rozumie...
To wydawcy i cały łańcuszek pośredników okrada twórców. Filmy powinny chodzić po 10 zwłaszcza takie kilkuletnie...
Skąd ta agresja - czyżby na złodzieju czapka gore?
Kolega odpowiedział Ci normalnie, a tobie mało żyłka nie pęknie. Masz wybór, albo kupisz albo nie.
agresja?
Kolega mi odpowiedział?
Jedyne co jest zgodne to ostatnie: kupisz, albo nie..
Oczywiście że nie :)
Ma się rozumieć, bo za 10 zł to ledwo samą, czystą płytę kupisz;-)
Będziesz 10 zeta w plecy, a filmu jak nie było tak nie będzie.
BTW są jeszcze wypożyczalnie.
To bardzo ciekawe co piszesz.
Podaj jeszcze ile kosztuje pudełko (takie jak w oryginalnych filmach - plastykowe z miejscem na okładkę) i wydruk okładki.
Odejmij to wszystko od tych Twoich 10 zł i zobacz ile z tego zostanie pośrednikom.
Potem odpowiedz sobie czy będą chcieli takim towarem handlować - zamawiać, magazynować i przewozić.
I to wszystko za mnij niż 2 zł. marży ;-)
Spróbuj na pewno będziesz mieć rzesze chętnych na filmy po 10 zeta bo nikt cie nie przebije.