I każdy z nich jest hitem. Co dowodzi na to, że facet ma oko do dobrych scenariuszów i zna się na swojej pracy. Super.
Tak konkretnie to 10. Heavy metal i Dziewczyna, która igrała z ogniem nigdy nie powstały, natomiast House of Cards to serial, w dodatku Fincher wyreżyserował bodajże ledwie kilka, jak nie jeden odcinek. Ale tak poza tym, to zgadzam się - same świetne filmy ma na koncie.
Fincher to świetny rzemieślnik na miarę XXI wieku. Jeden z nielicznych obecnie reżyserów, który wypracował swój własny styl opowiadania i nie mówię tutaj o kręconych historiach, bo te są z zasady schematyczne od wielu lat, ale technicznie zawsze zachwyca.