Moim zdaniem ten film jest...jakby to rzec...troche zbyt naciągany... Ona mloda i naiwna, on gangster, na dokladke zakochany po uszy japonski ochroniarz i inspektor alfons =) sorry, ale to nie przechodzi =) przynajmniej dla mnie. bardziej polecam obejrzec reklame proszku do prania...