Gdzieś czytałem wywiad z jego byłym trenerem który mniej więcej tak skwitował jago treningi:
"Rundka dookoła sali przerwa na kawę i papierosa, następna rundka- kawa, papieros. Z boku wyglądało to tak jakby ktoś kręcił film o tym jak Mickey Rourke trenuje boks" :)
I jeszcze bilans na zawodowym ringu:
6 wygranych(4 KO); 2 remisy; 0 porażek,
Podobno wycofał się doznając ostrego nokautu na treningu
Podobna walczyl ze slabymi przeciwnikami ustawione walki... Ja jedna widzialam na YT i po tym co zobaczylam uwierzylam :|
Tak jest naturalna kolej rzeczy w boksie- przez pierwsze 20 walk bokser nabiera doświadczenia żeby potem walczyć z najlepszymi o tytóły. Z drugiej strony Rourke traktował boks raczej jako hobby i sposób na autopromocję bo walczył raz do dwóch razy w roku, czyli rzadko jak na początek kariery (inna rzecz że w wieku prawie 40 lat przychodzi raczej pora na zakończenie, a nie rozpoczynanie kariery)
Co do ustawianych walk trudno wyrokować - jest to prawdopodobne.
przytocze wypowiedz @sireddiecook
jego cios ochrzczono mianem "pacnięcie kota" ;D
"cat punch" nie tłumaczy się jako "pacnięcie kota", raczej "koci cios" - sadze że to raczej komplement- zwłaszcza że Japończycy tak go ochrzcili
2 lata temu widzialam na YouTubie. teraz nie moge tego znlezc... ale niestety z cala sympatia dla Mickeya wygladalo to zenujaco...
nie znalazlam tego filmiku, ale jest inny. Chociaz to friendly exhibition, to i tak go to nieuspraiwedliwia... dla mnie jest cienki, jakby ten Tate nie byl jego kumplem to by rozniosl mickeya w pyl:
http://www.youtube.com/watch?v=QXzufSuS42I&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Wad0zqbjmvw&feature=related